Karma?

Hello!

Dzisiaj chciała bym poruszyć temat związany z KARMĄ....

-A CZO TO KARMA ?

O właśnie..... Nie mam pojęcia czy ktoś z was wierzy w karmę...Szczerze nie mam pojęcia czy to nawet tak SERIO istnieje...

Nigdy nie wyobrażałam sobie Karmy jako jakąś latającą moc, magiczny pyłek lub coś co jest zapisane w gwiazdach.... nie umiem tak. Dla mnie jest to coś pomiędzy nami, pomiędzy ludźmi.

Albo nawet nie ... TO PO PROSTU DLA MNIE ISTNIEJE. Od tak...

Są dwa rodzaje Karmy...

DOBRA I ZŁA

DOBRA..... robisz coś dobrego dla kogoś ..dobro wraca do Ciebie..

ZŁA.....robisz coś złego komuś ...zło do Ciebie powraca...

I na odwrót...

I UWAGA !!!

Ja za bardzo nie dowierzam w dobrą Karmę.... ALE KAJA JAK TO !?

Karma nie zawsze działa przyznajmy szczerze XDDD

Prosty przykład... uśmiechniesz się do twojego sąsiada a tu okazuje się że on ma totalnie zjeb*ny humor...bo nw....w aptece nie było jego maści na ból dupy...

odwzajemni się ? No pewnie, że nie.....(z bólem dupy nie ma żartów)

BUM KARMA ZNIKA 

Bardziej przekonuje mnie zła Karma....

Nie wiem .... tak jakoś.... ile razy była sytuacja, że np. kolega/koleżanka pociśnie czy coś(w żartach typu hardkor ;-; ) a za jakiś 5 sekund JEB o ławkę w mały palec u stopy ... (XDDD)

I TU MUSZĘ PRZYZNAĆ ... ZŁA KARMA U MNIE ZAWSZE DZIAŁA (przynajmniej w tych małych sprawach XDDD)

Z całych tych wyznań... mocy....itp. Karma jest dla mnie najbardziej realistyczną sprawą... Może dlatego, że jestem ateistką.... nie mam pojęcia z czego to wynika ... tak mi pykło w głowie i tak jakoś mam ;)

OK to jest jakaś część mojego mózgu .... Nie wiem czy się wam spodoba... Starałam się pokazać to w miarę normalny sposób ;)

Dzięki za poświęcony czas człowieki !

A teraz lecę.... CZEBA SPAĆ ŻEBY JUTRO WSTAĆ !

A no tak... zdj. ... wygrzebane z kompa ;)))