sobota, 31 stycznia 2015

Sobotni post to klucz o sukcesu !

Hello !
Tak ostatnio po głowie chodził mi ten mój blog i postanowiłam że w każdą sobotę znajdę czas żeby wypocić z siebie tego jednego posta... ;)
AAAA teraz opiszę parę rzeczy, które wydarzyły się w moim niezmiernie ciekawym życiu!
Po pierwsze to nieustające pasmo sukcesów......................................haha........... no pewnie ;-;
Nie no tak ogólnie to jest ok ;)
OK !? TYLKO OK !? Jest zajebiście bo przecież zostało 66 dni do koncertu Marsów ! :O
Ale na razie zostawmy temat koncertu....jest dopiero za 2 miesiące.

Może zacznę od dzisiaj... No więc upiekłam babeczki z nutelli, mąki i jednego jajka XDDD i to było jadalne... i ośmielę się powiedzieć że nawet dobre. Rozglądam się po pokoju i ubolewam bo NIC kompletnie nic dzisiaj nie zrobiłam... a już potykam się o własne rzeczy więc jest źle i czas na sprzątanie. Mam blokadę w rysowaniu... i przez to jestem nieszczęśliwa XD tak siedzieć, trzymać ołówek i nic zupełnie nic... straszne ;---; ostatnio ogólnie mam blokadę kurde we wszystkim... wszystko dookoła jest takie                ................NIJAKIE............
Zero uczuć do wszystkiego...
BOŻE CZEMU MI TO ROBISZ !?
Wracając do tematu o pokoju ... troszku się w nim zmieniło... zawiesiłam mapę świata na ścianie i jest cała zawalona pineskami. W połowie wygląda on też jak park rozrywki dla papugi XD
O nie jednak temat koncertu powraca....
Cały czas zastanawiam się jak się na niego UBRAĆ, PRZYGOTOWAĆ no i tak ogólnie... w głowie siedzi mi tylko ,, weź duuuuużo brokatu,, i ,, pamiętaj o tym jebanym bilecie,, .
Ale myślę, że uda mi się być chociaż w miarę zauważalna. Mam parę asów w kieszeni więc szykujcie się ;))


Kurcze trudno teraz tak zebrać wszystkie myśli na raz ;-; Myślę, że zdj które wstawię powiedzą wam więcej niż to wszystko co jest powyżej....
Więc proszę nasycajcie swoje sensory oczne...