sobota, 11 kwietnia 2015

Więcej zdjęć niż mojej paplaniny... szczery post?

Hey...
Wybaczcie ale dzisiaj będzie dziwny post....Mam mega zawalony szkolny tydzień...ZERO czasy dla własnego wielkiego EGO.
Ostatnio jakoś zafascynował mnie moooocny rock...powoli znajduję w nim sens życia i odpowiedz na wszystkie pytania.... EEE lanie wody...
Wybaczcie...w tym wpisie będzie dużo ,,lania wody,, i jakiś dziwnych przerywników....
Ej...macie czasami tak... że chcielibyście zamknąć się w swoim małym pokoiku z kocem i włączyć muzykę(nie JUTUBOWĄ tylko prawdziwą muzykę prosto z płyt na których jest wyrzeźbiona historia) ....i....zostać tak na zawsze? Kiedyś ...pamiętam .. zastanawiałam się jak można chodzić po mieście w słuchawkach...a teraz bym bez nich nie wytrzymała....
Są dni w których chodzisz po Poznaniu i aż miło słuchać innych ludzi... uśmiechasz się gdy widzisz, że nie tylko ty jesteś tak pierdolnięty.., że są jeszcze ,,ludzie,, .
Jedno z miejsc w których nie mogłabym włączyć słuchawek.... myślę że jest to natura.. po prostu.
Słucham i słucham i nie mogła bym przestać... zwierzęta nie mają w sobie chciwości, nie odczuwają potrzeby zemsty. One SĄ. Dzień w dzień walczą tylko o siebie, nie mając w zamiarze krzywdzić kogoś celowo. Jest dużo jednostek, które właśnie tak działają... ja chyba jestem jedną z nich. Jestem sobie....moje serce bije....oddycham...chodzę.. myślę.... jak takie zwierzątko... walczę z przeciwnościami losu.. dzień w dzień, nie chcąc nikogo krzywdzić. Ale czasami tak się nie da... nie raz taka jednostka dostaje po łbie za humorki innych... i ich brak dystansu.
Każdy ma inną perspektywę.. inaczej patrzy na świat. Trzeba być wyrozumiałym i wysłuchać drugiego człowieka co ma do przekazania. Trzeba mieć też DYSTANS do samego siebie. Uwierzcie życie bez DYSTANSU jest naprawdę trudne. Nie rozumiem sensu życia ludzi którzy nie umieją śmiać się z siebie i rzeczy które ich otaczają. Każdy chce osiągnąć cel który sobie założył tam kieeeedyś.... Na drodze to jego osiągnięcia jest wiele przeszkód i albo je pokonasz albo upadniesz. I od ciebie zależy jak zareagujesz na porażkę. Będziesz się dołować i nie wstaniesz....czy uśmiechniesz się i podniesiesz....?
Do wszystkiego trzeba mieć te ,,parę metrów,, . Do szkoły, ludzi, rzeczy... nawet do swoich idoli...
Myślicie, ze ja nie nazywam Marsów idiotami ? Pewnie że nazywam... Mimo tego, że zawdzięczam im tyle.... dali mi wiarę w samą siebie, marzenia, lepsze i bardziej kolorowe życie... dali mi rodzinę.. ludzi takich samych jak ja...ludzi którzy z drugiej strony ulicy zauważyli że masz triadę na szyi i biegną i drą się do ciebie ze ,,JA TEŻ ICH KOCHAM,, . W tym etapie mojego życia Marsi to jakaś połowa. NO ALE JAK COŚ ODPIERNICZĄ TO SIWY DYM I ORGANIKA.
Wszyscy inni są tacy sami. Społeczeństwo można podzielić na kilka grup... naprawdę nie jest to trudne w tych czasach... właściwie tak zawsze było ... ale kiedyś ludzie byli lepsi... bardziej uczciwi... ufali sobie. Szkoda że czas(i pieniądze rodziców) robi to co robi.
Według mnie jest mega mało osób, które można nazwać przyjaciółmi. Strasznie trudno takich ludzi znaleźć. Mam jedną przyjaciółkę z którą widzę się może 5 razy w roku ... a mieszkamy w tym samym mieście... czym to jest spowodowane? Nie mam pojęcia.... ale tak jest dobrze. Nie przeszkadza nam to. Przynajmniej są tematy to obgadania przy herbatce...



Eh ok moje oczy opadają.... serce spowalnia... czas iść spać by załadować baterie na 100%.
Jest 1:23.... Idealny czas nocnego posta !
Dla jakiegoś kontrastu dam wesołą piosenkę.... teraz tylko muszę zastanowić się jaką.....hmmmm


z bajki najlepiej ;)










BE A HERO 
KILL YOUR EGO

2 komentarze: