Piszę tego posta ... bo bardzo nie chce mi się uczyć historii..... no i dlatego, że mam natchnienie świeczkowe... i wgl.
CO DZISIAJ !?
Dzisiaj zrobimy razem piękną świeczkę z pomarańczy :D
Latając po YouTubie przypadkiem się natknęłam na filmik jak laska robi właśnie taką świeczkę .... no i postanowiłam spróbować .. A CO MI TAM! RAZ SIĘ ŻYJE !
No więc co... podciągamy gacie i jazda !
Potrzebujemy:
- oliwę z oliwek
- jedną pomarańczę
- jakiś tam w miarę ostry nożyk
- Po pierwsze ....trzeba przekroić pomarańczę na pół. Nas interesuje ta część gdzie jest ten DZYNDZEL--->
- Wypruliśmy już wszystko.. frendzel został no to NALEWAMY oliwę z oliwek. Mniej więcej do połowy naszej połówki... lub troszeczkę mniej jeśli nie jesteś osobą ostrożną. ;)
- Musimy zostawić naszą świeczkę na 2-3 minuty po to aby nasz knot nasiąkł tą oliwą....
- Po tych kilku minutach męczarni i czekania MOŻEMY JUŻ JĄ ZAPALIĆ !!!
ALE NIESTETY ... MOJA ŚWIECZKA KRÓTKO MÓWIĄC
...RYPŁA...
NIE ZAPALIŁA SIĘ ;---;
UJMĘ TO KRÓTKO I ZWIĘŹLE --------------->
DLATEGO POSTANOWIŁAM ZROBIĆ TO PO SWOJEMU
POWITAJCIE PROSZĘ MÓJ PRZEPIS NA POMARAŃCZOWĄ ŚWIECZKĘ
Będziemy potrzebować :
- drugą połówkę naszej pomarańczy
- 2 małe świeczki
- zapalniczkę
- Teraz tak... oczywiście 2 połówkę pomarańczki wydrążyć I .......WYPATROSZYĆ ŚWIECZKĘ ! Nie obchodzi mnie jak to zrobicie .... ma wyjść z tego metalo podobnego pojemniczka ALE MUSICIE UWAŻAĆ BO POTRZEBUJEMY JEJ KNOT !
- Z drugą świeczką robimy dokładnie to samo ...
- Jak już mamy wydobyty knot ... to możemy pozbyć się tego metalowego krążka (przynajmniej ja tak zrobiłam ;) ) ALE UWAGA LEPIEJ ZOSTAWIĆ BO KNOT OPADA ... i wpada w ciekły wosk ;----;
- Przenosimy naszą świeczkę w kawałkach do miseczki... wlewamy do patelni/garnka wodę... wkładamy miseczkę i rozpuszczamy...
- Na początek wlewamy troszeczkę wosku żeby ładnie umiejscowić knoty/knot. Chwilkę czekamy żeby zastygł i wlewamy resztę świeczki...
- TERAZ JUŻ MOŻEMY ZAPALIĆ NASZĄ POMARAŃCZOWĄ ŚWIECZKĘ !!!
TA DA !!!
JEŚLI WAM SIĘ PODOBA TO DAJCIE ZNAK W KOMENTARZU ! :)))
DZIĘKI ZA POŚWIĘCONY CZAS!
DO SOBOTY !
podoba mi się komentarz do pierwszej wersji :D
OdpowiedzUsuńTrochę jakbym widziała siebie i DIY. Zawsze wszystko wychodzi mi inaczej i jakoś nie działa. Cóż, pozostają nam alternatywne wersje typu origami na klej i pomarańcza z woskiem. XD
OdpowiedzUsuńHaha, bardzo oryginalny post :). Fajnie się to czyta,
OdpowiedzUsuńhttp://my-black-pants.blogspot.com/
fajny spontaniczny posta z żartem naprawdę mi się podoba :D
OdpowiedzUsuń